Dołącz do grupy Fb

05 listopada 2025

2 grudnia - Bon voyage!

Mam nadzieję, że lekcje odrobione, że dziś również na Twojej liście widnieją 3 kolejne powody do wdzięczności i sukcesy? Jeśli nie to nawet teraz zrób pauzę i uzupełnij, zakotwicz się, nie pływaj po powierzchni.

Super!

Dziś obraz:

Nowojorska Biblioteka Publiczna, Tavik Frantisek Simoni, lata 20 XX w.

Kolorowy ołówek (kredka) i akwarela

Jego autor w wieku 49 lat zdecydował się na podróż do dokoła świata. To Czech, który studiował w różnych miastach Europejskich i Nowym Jorku, można powiedzieć obywatel świata. Ten obywatel świata chwycił kredki i akwarelę i taki portret bibliotek stworzył. Podoba mi się lekkość z jaką to jest narysowane, leniwość poranka, dymy i zapewne zapachy, które z pobliskich piekarni się unoszą. Przywołuje mi to moje podróże do biblioteki. Nie ukrywam, że biblioteki są dla mnie miejscami mistycznymi lub prościej – magicznymi. Gdybym mogła nacierałabym się książkami, spała pod nimi, albo zginęła przywalona nieprzeczytanym stosem. Na szczęście nie mogę, bo mam inne obowiązki, ale tak sobie czasami marzę.

Czemu dzisiaj taki widoczek? Bo dzisiaj gdybyśmy wsłuchali się w klasyczną kulturę przygotowującą do Świąt usłyszelibyśmy o pokoju, który jest sprawiedliwością, ale bez agresji. Dziwny to układ. Taki oksymoron.

Usłyszelibyśmy, że uprzywilejowani winni być Ci, którzy są prości. Bez zawijasów i knucia. I to daje pokój.

Uprośćmy własne życie. Ja też często oddaję się w niewolę własnych aspiracji czy oczekiwań. Niepotrzebnie. „Marto, Marto troszczysz się i niepokoisz o tak wiele, a potrzeba tak niewiele, albo tylko jednego.”

Czego?

Odpowiedzią na dziś jest: wyluzuj.

Zamknij ze spokojem oczy.

Zrób coś skrajnie nieodpowiedzialnego: poczytaj dla przyjemności. Taką książkę, którą nawet wstydzisz się, że masz ochotę przeczytać, taką, której nie czytasz, bo to przecież strata czasu, albo już jest przeczytana, ale…

Dla mnie na dziś taką książką, jest śmiercionośny Harry Potter, a to dlatego, że jest to książka mojego dzieciństwa. Co wieczór czytam kilka stron, żeby w z szacunku do siebie „zmarnować czas” i nie być niewolnikiem najlepszej możliwej opcji, ale praktykować wybór własnej opcji.

Życzę Ci wyruszenia w podróż. Statkiem lub na grzbiecie książki! Bon voyage!

 


​​​​​​​

Regulamin sklepu internetowego >> pobierz